Czyste konto zachowane! Burza kontynuuje zwycięski marsz
Kolejny raz na stadionie leśnym w Bystrzycy przywitała nas piękna wiosenna pogoda. Tuż przed ropoczęciem spotkania odbyło się uroczyste wręczenie prezentów i podziękowań dla naszego kolegi i prezesa - Darka Leniaka, który w zeszłym tygodniu obchodził piękną i okrąglą pięćdziesiątą rocznicę urodzin.
Bystrzyca po raz kolejny wyszła w ustawieniu, do którego przyzwyczaiła kibiców w poprzednich meczach. 3-5-2 z dwoma wahadłowymi bocznymi obrońcami, którzy podłączają się pod każdą akcję ofensywną. Założenie na ten mecz były proste - wygrać bez straty bramki i pokazać ładną, ciekawą grę. Wszystkie udało się spełnić w stu procentach! Od samego początku zawodnicy Burzy dyktowali tempo gry i nie pozostawiali złudzeń na wygraną gościom z Wojnowic. Piłka chodziła jak po sznurku od jednego do drugiego gracza, a każdy zalążek kontry od razu ze spokojem kasowali nasi defensorzy. Taka gra musiała zwiastować bramki, na które zresztą nie musieliśmy długo czekać. Wynik spotkania otworzył już w 15 minucie Patryk Dobrzański, który ładnym, mocnym strzałem w długi róg bramki pokonał bramkarza gości. Świetną asystą popisał się przy tym Bekalski, który zagrał mu idealną prostopadłą piłkę za plecy obrońców. Drugą bramkę Patryk zdobył po 30 minutach gry, gdy wykończył piękną dwójkową akcję z Rolką. Kilka zagrań na jeden kontakt z Mateuszem spowodowało, że Dobrzański znalazł się sam na sam z goalkeeperem gości, któremu po raz kolejny nie dał szans na udaną interwencję. Zawodnicy Burzy stworzyli sobie jeszcze kilka ciekawych sytuacji w pierwszej połowie, za to goście ani razu nie zagrozili bramce Maćka Stachowicza. Licznik do przerwy zatrzymał się zatem na 2:0.
W drugiej odsłonie spotkania zawodnicy Skry wyszli już trochę odważniej i częściej starali się grać piłką. Byli jednak w tym spotkaniu drużyną zdecydowanie gorszą, co potwierdzieli Bystrzyczanie następnymi dwiema bramkami. Po raz pierwszy na listę strzelców wpisał się Mateusz Rolka, kiedy to wykończył znakomitą akcję kombinacyjną całej drużyny. W końcowej jej części Pepe zagrał prostopadłą piłkę do Dobrzańskiego, który wycofał ją od razu na 11 metr do Rolki, a ten pewnym strzałem w boczną siatkę zdobył swoją 13 bramkę w ostatnich trzech spotkaniach. Dziesięć minut później Mati ustalił wynik spotkania popisując się fantastycznym uderzeniem w samo okienko bramki. Dobrą górną piłkę ze środka boiska zagrał Korczowski, a Rolka po przyjęciu w szesnastce oddał strzał po przekątnej zdejmując pajęczynę z bramki gości. Cudowne uderzenie! Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, choć gospodarze zmarnowali kilka naprawdę wyśmienitych sytuacji. Swoją okazję na zdobycie honorowej bramki po błędzie jednego z defensorów Burzy miała również Skra, jednak bardzo dobrą interwencją popisał się Stachowicz.
Cieszy kolejna wysoka wygrana! Jeszcze bardziej cieszy ustrzeżenie się głupich błędów i zachowanie czystego konta po raz drugi w tej rundzie. Cieszy piękna gra coraz lepiej już zgranych zawodników Burzy. Cieszy świetna forma naszych napastników. Właściwie to przed kolejnymi meczami nie mamy żadnych powodów do niepokoju. Wystarczy grać konsekwentnie swoją piłkę. A już za tydzień derby w Minkowicach, co zwiastuje kolejne niesamowite emocje. Serdecznie wszystkich na ten mecz zapraszamy! Do boju Burza!
Komentarze